środa, 24 czerwca 2015

i o to chodzi …

„…tak naprawdę to nie chodzi o wielkie fale uniesień, zrywy pożądania, pierzenie się na wszystkich meblach w mieszkaniu przez kilka dni a potem powrót do normalności. tu chodzi o samą świadomość, że masz faceta, który zawsze ma na ciebie ochotę!  kiedy zadzwonisz do niego i mówisz mu, że chcesz żeby cię zerżnął on za kilka minut pojawia się u ciebie i nawet, kiedy pomiędzy telefonem a jego pojawieniem się przechodzi ci ochota na seks, to on zrozumie i nie strzeli focha…”       

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz