czwartek, 18 grudnia 2014

Spalarnia

wrzucam w siebie
to, co potrzebne i nie potrzebne.
mózg jak piec
spala wszystko.
spalam, spopielam emocje
i wyrzucam.


1 komentarz:

  1. dokłada do pieca. mimo że dawno zgasł.
    ogniem wpatrzenia szlifuje na krystaliczny popiół. starty.
    żywi iskrami w proch obrócone na ruszcie srebro. wypalony.
    kuje żelazo póki gorące. na chłodno.
    migotanie zwęglonych kruchych rzęs unosi nad zgliszcza. rozpalony.
    puszcza ją z dymem pod ciężarem bytu. wyrzuca w górę w dół. prosto. do nieba.

    OdpowiedzUsuń