niedziela, 14 września 2014

Zimny pocałunek

położyła się, ramiona ułożyła wzdłuż ciała. dłońmi dotykała swoich ud. nie była ani zawstydzona ani onieśmielona sytuacją. była naga. z rozbawieniem i niedowierzaniem przyglądała się  jak bierze kostkę lodu. trzymając ją w zębach przysiadł obok. nachyli się nad nią. widział jak napina się skóra na piersi, jak lekko cofa ramię wgniatając je bardziej z łóżko. zbliżył ją do czubka piersi. zanim jej dotknął kropla wody spadła na sutek. natychmiast stwardniał. dłonie odepchnęły jego głowę. wyjął kostkę z ust. sięgnął po pasek. zacisnął go na nadgarstkach. położył ręce ponad jej głową a końcową cześć paska zawinął wokół wezgłowia łóżka. ponownie zbliżył się z kostka ludu w ustach.  tym razem robił o dużo wolniej niż poprzednio. zbliżał ją tak blisko żeby skóra czuła tylko chłód. krople zaczęły kapać, zsuwając się po piersi. reakcja nie była nerwowa. oswajał jej ciało. kiedy poczuła zimno lodu, mięśnie napięły ciało. szarpnęła ramionami. zamilkł. spojrzał na nią. siedziała z oczami utkwionymi w jego twarzy. prawa dłonią rozcierała lewy nadgarstek. 
- nie mam lodu !

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz