czwartek, 28 sierpnia 2014
Klucz
kiedy
weszła bawił się kluczem od pokoju. rozglądała się po sali. podeszła do
niego. usiadła. rozmowa. krótka zdawkowa, zbywająca. jej oczy miały
dziwny blask. czuł zdenerwowanie. to nie była nieśmiałość. coś, czego
nie mógł zdefiniować. szukał w jej zachowaniu jakiegoś znaku akceptacji.
ochoty, ekscytacji. nic takiego nie znalazł. nic. milczenie. krępujące,
przedłużające się, szukanie słów, tematów. pustka w głowie. bez słowa
wstała. odeszła. patrzył za nią nie wiedząc, co ma zrobić. odczekał
chwile. ochłonął. sięgnął po klucz. nie ma klucza, sprawdził kieszeni,
pod stołem. nie ma. jeszcze raz. nie ma. uśmiechnął się do siebie.
podszedł pod drzwi swojego pokoju. zapukał.
- długo każesz na siebie czekać!
wszedł.
- masz na coś ochotę!!! ?
- tańcz.
Led Zeppelin - Whole Lotta Love
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz