poniedziałek, 17 lutego 2014

Nie panowała

kiedy opierała się na nim całym swoim ciężarem, czuł napięcie jej mięśni. ich podskórne drżenie. zaciskała dłonie na jego przedramionach. ruchy bioder stawały się silniejsze. bardziej zdecydowane, jakby chciała go czuć w sobie jeszcze głębiej. starała się skupić się tylko na tym. rytmiczne ruchy przechodziły w chaotycznie nieskoordynowane pchnięcia. traciła rytm. starała się powrócić do niego. na chwile go odnajdywała i ponownie gubiła się w niekontrolowanych spazmach. nie panowała nad tym. nie panowała nad swoim ciałem i odruchami.  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz